Rosół to tradycyjna, polska zupa, która często gości na naszych stołach w niedzielę, także w święta Wielkanocne. Rosół jest to wywar mięsno-warzywny. Najczęściej jako składników rosołu używa się drobiu (kurczak, kaczka, rzadziej indyk czy gęś), wołowiny i włoszczyzny (marchewki, pietruszki, selera, pora, cebuli, czasem również z kapusty włoskiej) oraz przypraw – soli, pieprzu, ziela angielskiego, liści laurowych i lubczyku, rzadziej – kurkumy. Rosół nie tylko jest podstawą obiadu, ale jest też wykorzystywany w leczeniu wielu dolegliwości, między innymi przeziębień i kaca. Według wielu tradycyjnych receptur rosół musi się gotować bardzo długo – jest to zupa wymagająca cierpliwości. Rosół nie może się gotować zbyt intensywnie, gotujemy go zawsze na możliwie jak najmniejszym ogniu, aby był klarowny i aromatyczny.
Jak ugotować rosół?
Większość przepisów informuje nas o tym, aby mięso i warzywa zalewać zimną wodą. Nie jest to błędem, natomiast zarówno warzywa jak i mięso możemy wrzucić do wrzątku, aby zamknąć ich strukturę, sprawić, że mięso będzie miękkie i kruche, i móc potem wykorzystać również na obiad.
Do rosołu najlepsze mięso do rosołu to: 500 gram szpondera wołowego, 2 nóżki z kurczaka, 2 skrzydełka z kurczaka. Warzywa do rosołu: 2 marchewki, 2 pietruszki, pół średniego selera, jeden mały por, jedna cebula (opalona przed gotowaniem), 2-3 liście laurowe, 4-6 ziarenek ziela angielskiego oraz pęczek lubczyku. Jeżeli chcemy wykorzystać mięso do zrobienia innych dań, bądź pasztetu, możemy także dodać pierś z kurczaka. Sama w sobie nie da zbyt dużo aromatu rosołowi, lecz jej delikatne, ugotowane mięso jest wspaniałą podstawą drugiego dania bądź sałatek.
Wymienione wyżej składniki myjemy i wrzucamy do osolonego wrzątku. Gotujemy na minimalnym gazie, pod przykryciem, przez 2-3 godziny. W trakcie gotowania możemy sprawdzić, czy warzywa są już miękkie. Możemy je wyjąć wcześniej, aby się nie rozgotowały i nie zaburzały klarowności rosołu. Są też przepisy, mówiące o tym iż warzywa wrzucamy do gotującego się już mięsa po około godzinie i gotujemy wszystko razem do końca. Warzywa powinny zmięknąć w ciągu 60-90 minut.
Często w przepisach jako dodatek do rosołu, używana jest szyja indycza, a także korpus indyczy. Rosół bazujący na samym indyku nie jest zbyt aromatyczny, lecz kilka części indyczego mięsa idealnie skomponuje się z kurczakiem i wołowiną. Do podbicia smaku i aromatu rosołu można wykorzystać także elementy kaczki – skrzydełka, szyję oraz korpus – są to części nadające niepowtarzalny smak, ale niestety są dość tłuste. Jeżeli dieta Cię nie ogranicza – koniecznie dodaj mięso z kaczki.
Rosół najlepiej podawać z dobrym makaronem jajecznym – kupionym, a najlepiej zrobionym samemu. Większość smakoszy przyozdabia rosół pietruszką i marchewką, wyjętą z zupy.
Co zrobić jeśli na rosole będą powstawać szumowiny?
Na powierzchni rosołu podczas gotowania z czasem może się pojawiać piana – jest to proces naturalny. Szumowiny należy zebrać łyżką i wyrzucić.
Rosół jako baza innych dań.
Po niedzielnej konsumpcji rosołu, często w poniedziałek magicznie zmienia się w pomidorową. Rosół stanowi doskonałą bazę innych zup, a nawet kremów, sosów oraz risotto. Na bazie rosołu oprócz sławnej poniedziałkowej pomidorowej, możemy przygotować także na przykład: zupę jarzynową, krupnik, zupę ziemniaczaną, kapuśniak, zupę kalafiorową czy aromatyczną zupę grzybową. Podczas przygotowywania sosu np. Pieczarkowego możemy w przepisie zastąpić wodę naszym bulionem – z pewnością sos będzie dużo lepszy i bardziej wyrazisty.
Rosół jak widać jest daniem typu zero-waste. Skoro już mamy pomysł na wykorzystanie bulionu – wykorzystajmy resztę. Większość z warzyw nada się jako podstawa do sałatki jarzynowej, albo jako dodatek do drugiego dania. Mięso nada się np. Na pasztet, nadzienie do pierogów, naleśników lub krokietów, do drugiego dania z dodatkiem sosu np. Beszamelowego, albo na galaretę. Zarówno mięso jak i warzywa możemy wykorzystać do zrobienia potrawki. Dobrym gotowanym mięsem nie pogardzi także i pies czy kot.
Co najważniejsze – rosół można zamrozić i wykorzystać w przyszłości. Podczas mrożenia rosołu, wyjmijmy z niego warzywa i mięso.